Jest wiele rzeczy, które powodują w nas szczęście. Szczęście, czyli prostą reakcję organizmu na wyskok hormonów szczęścia, dopamin, endorfin czy jak tam się one nazywają. Mnie sprawić radość i dać szczęście potrafi wszystko, a jedną z moich ulubionych rzeczy na świecie jest tadam tadam SEKS!!!
Czy życie byłoby choć w połowie tak piękne, gdyby nie pachnące, miękkie, apetyczne, cudowne ciała naszych kobiet? i ten moment, kiedy możemy się z nimi połączyć w akcie wiekuistego zespolenia i największej bliskości!
Jasne, seks jest cudowny i niezbędny do szczęścia, ale czy wiesz o tym, że jest równiez ZDROWY? tak, dosłownie, jest potrzebny dla dobrego samopoczucia ciała i ducha.
SEKS REDUKUJE STRES
Niby to wszyscy wiemy, ale nie wiemy, że zostało to nawet zbadane przez szkockich naukowców. Sprawdzili oni, że osoby po odbytym stosunku lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem zadań matematycznych i innymi działaniami wymagającymi skupienia i ogarnięcia.
No i jasna sprawa, że uwolnienie endorfin tuz przed orgamem idealnie relaksuje.
Co więc ciekawe, nie musi to być seks z zywym człowiekiem, może być również... z zabawką. Warto więc pomyśleć, szczególnie, jeśli jesteś singlem, żeby sprawić sobie jakąś fajną zabawkę. Poczytaj na przykład tu
https://www.sztucznawagina.pl/
SEKS ZWALCZA BEZSENNOŚĆ
Nie jest tajemnicą, że nigdy nie śpi się równie słodko i głęboko jak po drobrym seksie. Ale za to również odpowiadają proste, biologiczne mechanizmy. Po orgaźmie dostajemy wyrzut dopaminy, oksytycyny (hormon redukujący stres). A wiadomo, mniejszy stres, spokojniejsza głowa i śpi się cudownie i nieprzytomnie. No i całkiem dosłownie, po seksie dostajemy sporą dawkę prolaktyny, czyli po prostu i wprost hormonu, który powoduje senność.
w tym kontekście należy się przypomnieć z tą informacją, naszym kochanym cudownym dziewczynom, które zawsze robią nam awantury, że po wszystkim obracamy się na bok i zasypiamy hehehe. Jak rzucisz jej kilka tych słów to może zrozumie, że to nie Twój wybór tylko biologia.
SEKS REDUKUJE RYZYKO CHORÓB SERCA
Uniwersytet w Anglii, w Bristolu, miał na oku całkiem zajebistą fuchę, czyli sprawdzanie, jak seks wpływa na działanie serca. Tak się dużo w sumie mówi o miłości i zakochaniu w kontekście serca, złamane serce, serce nie sluga i tak dalej. o seksie i sercu się jakoś mało mówi ehehhe a może też jest powiązanie.
Jak widac jest i to duże, bo już jeden stosunek dobrze wpłwa na krążenie a regularne kochanie się, czy tez bzykanie czy jakkolwiek to zwać obniża az o połowę. Serce jest dotlenione i w ogóle dzieje się mu super.
Czyli jak widac serce nie jest zaangażowane tylko w zakochanie, ale i całkiem dosłownie w cielesność.
SEKS ZWALCZA BÓL
tu o dziwo pomogli nam Niemcy. Sprawdzili to, co w sumie i tak wszyscy wiemy, czyli że regularne współżycie powoduje, że stałe i nękające bóle ustają, typ na przykład migrena czy nawet stawów. Ale kiedy mówią to naukowcy to się jakoś bardziej wierzy ;)
Także jak Twoja kobieta będzie mówić, że się nie chce kochać bo coś tam, to jej o tym przypomnij ;)
Inne ciekawostki związane z dobrym wpływem seksu na zdrowie człowieka np tu, i to jeszcze okraszone ślicznymi zdjęciami.
https://tipy.interia.pl/artykul_16801,seks-to-zdrowie-13-zaskakujacych-zalet-seksu.html
